Szlak czerwony Rabka-Zdrój - Bacówka PTTK Maciejowa

Opis i galeria zdjęć z czerwonego Szlak czerwony Rabka-Zdrój - Bacówka PTTK Maciejowa szlaku Rabka-Zdrój (507 m) Bacówka PTTK Maciejowa (842 m)
Rabka-Zdrój (507 m)
Bacówka PTTK Maciejowa (842 m)
Długość odcinka: 5.6 km
Czas przejścia: 1.00 godz.   Suma podejść: 0 m    Śr. nachylenie: 0%    GOT: 5 pkt.

W przeciwnym kierunku:
Czas przejścia: 1.00 godz.    Suma podejść: 240 m    Śr. nachylenie: 4.3%    GOT: 8 pkt.
Udostępnione przez użytkowników opisy wycieczek obejmujące czerwony szlak Rabka-Zdrój - Bacówka PTTK Maciejowa

Rabka-Wołosate-czerw.szlak

Autor: kiki59

Opracowano: 2012-06-26 23:46:26

Trasa: Rabka-Zdrój Bacówka PTTK Maciejowa Schronisko PTTK Stare Wierchy Obidowiec Turbacz Schronisko PTTK na Turbaczu Polana Gabrowska Kiczora Rąbaniska Przełęcz Knurowska Studzionki stacja turystyczna Polana Morgi Lubań Krościenko nad Dunajcem Dzwonkówka Przełęcz Przysłop Schronisko PTTK Przehyba Wielka Przehyba Radziejowa Przełęcz Żłobki Wielki Rogacz Niemcowa Kordowiec Rytro Makowica Przełęcz Bukowina Hala Pisana Schronisko PTTK na Hali Łabowskiej Runek Jaworzyna Krynicka Schronisko PTTK Krynica Czarny Potok Krynica-Zdrój Krynica-Zdrój kościół Huzary Mochnaczka Niżna Izby Ropki Hańczowa - skrzyżowanie szlaków Hańczowa Kozie Żebro Regietów Niżny Krzywa Ochabiska Wołowiec Bacówka PTTK Bartne Magura Wątkowska Trzy Kopce Ostrysz Przełęcz Hałbowska Kamień Kąty Grzywacka Góra Polana nad Kątami Chyrowa grzbiet Chyrowej pustelnia św. Jana Nowa Wieś Cergowa Lubatowa Iwonicz Zdrój Sucha Góra Rymanów-Zdrój Tarnawka (dolina Wisłoczka) Puławy Puławy Górne rozdroże pod Zrubaniem Przełęcz pod Tokarnią Tokarnia Przybyszów Komańcza Duszatyn Chryszczata Pocak - cm.woj.1915 Przełęcz Żebrak Jaworne siodło pod Jawornem Wołosań Hon Bacówka pod Honem Cisna Małe Jasło Jasło Okrąglik Smerek Wieś Przełęcz M.Orłowicza Schronisko PTTK na Połoninie Wetlińskiej Brzegi Górne Połonina Caryńska Hotel PTTK Ustrzyki Górne Przełęcz Siodło Tarnica Przełęcz Siodło Przełęcz 1160 m Halicz Przełęcz Bukowska Wołosate


Pogoda dobra, lecz w ostatni dzień dwie burze w Bieszczadach. Szlak bardzo źle oznakowany w Beskidzie Niskim, szczególnie na rozdrożach.Szlak od Puław do Komańczy i od Komańczy do Cisnej dość długi bez możliwości noclegu.Na szlaku od Rabki do Smerek wieś spotkaliśmy tylko dwóch turystów, którzy też szli czerwonym szlakiem, ale od Wołosatego.W Bieszczadach już byli turyści. Ze względu na krótki czas wyprawy, przejście było trochę męczące.


Maciejowa z Rabki 2012

Autor: *Eli*

Opracowano: 2012-07-08 20:20:04

Trasa: Rabka-Zdrój Bacówka PTTK Maciejowa Rabka-Zdrój


Korzystając z mało upalnego dnia (jedynego podczas naszego pobytu w Rabce), wybraliśmy się na krótką wycieczkę w góry. My, to znaczy ja, moja mama i mój niespełna roczny syn. Ten ostatni oczywiście wnoszony był na górę w nosidełku. I oczywiście całe wejście i połowę zejścia przespał. Ale w drodze powrotnej zdążył jeszcze najeść się jagód i poziomek, które aż prosiły się o poświęcenie chwili na ich konsumpcję. Mimo takich przystanków powrót okazał się dość szybki. A to pewno za sprawą burzy, która nas goniła. No i pierwsze krople deszczu spadły na nas, kiedy wchodziliśmy już do Rabki. Ale wyjście i tak było udane.


Rabka Maciejowa Stare Wierchy Olszówka

Autor: malpa21

Opracowano: 2012-08-05 13:39:42

Trasa: Rabka-Zdrój Bacówka PTTK Maciejowa Schronisko PTTK Stare Wierchy Bacówka PTTK Maciejowa Jasionów Olszówka


Wycieczkę odbyli: Renata, Ilonka - 6 lat, Hubert - 9 lat i Tomasz. Dzień był piękny. Najpierw zatrzymaliśmy się w schronisku na Maciejowej. Zjedliśmy kanapki, wypiliśmy i odpoczęliśmy. Zrobiliśmy kilka zdjęć między innymi kwitnącej szarotce. Dzieci chciały kupić sobie kije po 10 zł, ale doszliśmy do wniosku, że po drodze znajdziemy równie ciekawe kije - za darmo. W drodze na Maciejową spotkaliśmy starego górala, który prowadził kozy. Po wejściu na łąki napotkaliśmy 2 krowy, z których jedna okazała się bykiem. Następnie wybraliśmy się na Stare Wierchy. Tam jedliśmy obiad - żurek, pierogi ruskie, placki ziemniaczane i naleśniki. Zaczął dziwnie powiewać wiatr. Po około godzinie zdecydowaliśmy o powrocie do Rabki. Po kilkudziesięciu metrach zaczęło grzmieć, ale wciąż niebo było niebieskie i świeciło słońce. Przyspieszyliśmy tępa. Z przodu szły Ilonka z mamą, za nimi tato i na końcu Hubert. Zaczynało grzmieć coraz częściej. Po drodze mijaliśmy powalone prawdopodobnie od pioruna drzewo, pod którym paliły się znicze. Tempo było coraz szybsze. Ponieważ Ilonka ma dopiero 6 lat bardzo bała się burzy. W tym pośpiechu Zeszliśmy z czerwonego szlaku na zielony, a potem żółty i tak zmęczeni, spoceni i trochę przestraszeni doszliśmy do polany, na której stał dom. Okazało się, że był w nim tylko pies. Doszliśmy do Olszówki. Z tamtąd busem dojechaliśmy do centrum, a następnie taxi do miejsca gdzie został samochód. Zaczęło padać a za chwilę rozpoczął się koncert aniołków na kotły i błyskawice.


Gorce Turbacz z Zaryte

Autor: szardi

Opracowano: 2012-11-01 19:43:51

Trasa: Rabka Zaryte Rabka-Zdrój Bacówka PTTK Maciejowa Schronisko PTTK Stare Wierchy Obidowiec Turbacz Schronisko PTTK na Turbaczu Poręba Wielka Koninki Poręba Wielka Olszówka Rabka Zaryte


suma podjazdów 1160 suma zjazdów 1245 

km 35,5

 


Rabka Zdrój - Maciejowa w Święto Ludzi Gór 2011

Autor: AnnaK

Opracowano: 2013-04-17 12:00:57

Trasa: Rabka-Zdrój Bacówka PTTK Maciejowa


 


Święto Ludzi Gór już na dobre wpisało się w kalendarz imprez górskich w całej Polsce. Nam dało się po raz pierwszy obchodzić je w roku 2011. Pierwotnym zamierzeniem całego teamu było wyruszenie z Zarytego na Luboń Wielki, ale ostatecznie po dojechaniu do Rabki zdecydowaliśmy się wyjść na Maciejową. 
 
Dlaczego akurat Maciejowa? Może dlatego, że część ekipy na Luboniu już była, natomiast Maciejowa stanowiła dla wszystkich nowe wyzwanie. 
 
Jedyną przeszkodą, która stała na naszej drodze była temperatura, a właściwie panujący wszechupał. Nasza wycieczka zaczęła się pod sanatorium w Rabce. Właściwie dla wszystkich odwiedzających Park w Rabce oraz fontanny postawione bezpośrednio pod sanatorium stanowią absolutny "must be". 
Wśród dzieci furorę wzbudzają figurki słoni, którym z trąb leje się woda. Jeśli jest ciepło same fontanny stanowią nie lada atrakcję i zawsze słychać piski i śmiechy dzieci, które korzystają z okazji, by choć trochę się ochlapać, czy chociażby zmoczyć paluszki. 
 
Ruszając dalej zacienioną parkową ścieżką dochodzimy powoli do ulicy Gorczańskiej, przy której zostawiamy ostatnie zabudowania. Nie na darmo ludzie powiadają, że szlak z Rabki na Maciejową jest szlakiem rodzinnym. Po drodze faktycznie mijają nas całe rodziny z dzieciakami w różnym wieku. Czerwona trasa, którą się poruszamy jest więc nie tylko atrakcyjna widokowo, ale też bardzo zatłoczona ;) 

Zostawiając za sobą ostatnie zabudowania wchodzimy na polny trakt, wzdłuż którego odsłaniają się nam przepiękne widoki na Gorce i Beskid. Jest to chyba najgorszy odcinek naszej wycieczki. Słońce z góry praży, a wokół nie ma ani odrobiny cienia. Na tym etapie naszej wycieczki szlak nie wymaga od nas większego wysiłku, ale prażące słońce zmusza do częstych postojów. Z momentem wejścia ścieżki w las droga rusza ostro pod górkę. Z jednej strony cień daje tak wyczekiwane wytchnienie, pojawia się nawet lekki wiaterek, ale za to nogi bolą coraz bardziej. Nawet Bączek, który uwielbia nasze górskie wyprawy zaczyna narzekać... Po chwili jednak następuje ożywienie. Po naszej lewej stronie pojawia się górna stacja kolei narciarskiej. Stąd już naprawdę tylko parę kroków do celu naszej wycieczki. Oczywiście tuż przy samym wyciągu (działającym chyba tylko zimą) robimy sobie odpoczynek. Przed nami w dole widać jak na dłoni Dolinę Słonego. Czas chyba najwyższy coś przekąsić - droga pod górkę tylko zaostrza apetyt i choć do Bacówki na Maciejowej niedaleko, w brzuchach nam już porządnie burczało. 
 
Zanim jednak sama Bacówka przed nami jeszcze niespodzianka. Nieopodal drogowskazu na szlaku stoi niewielka buda z lodami. Są one oczywiście koszmarnie drogie, ale nie przeszkadza to w masowym wręcz zakupie przez turystów spragnionych ochłody po marszu. Na szczęście udaje mi się wyperswadować mojemu Bączkowi zakup lodów z narzutem 300% (rożek za 7 złotych!!!).
 
Obiecuję lody na dole w ramach nagrody za przejście całości trasy na własnych nóżkach. Chwilę dalej wychodzimy z lasu na otwartą przestrzeń łąki. Ponad nią góruje Bacówka. A wokół nas coś, co cieszy chyba najbardziej nas - dorosłych.
 
Widok na Tatry!
 
W schronisku tłumy. Trudno znaleźć jakiekolwiek miejsce w cieniu. Ale taki dzień - piękny, słoneczny, niedzielny i do tego celebrujący pracę GOPRowców, przewodników i miłośników gór... Trudno się więc dziwić. W samym schronisku kolejka ogromna. A przecież będąc już na górze trudno nie spróbować choćby tych wspaniałych pierogów, które zachwalają mieszkańcy Rabki tłumnie zdążający do góry czerwonym szlakiem wraz z nami.
Szczerze mówiąc jak dla mnie pierogi, jak pierogi. Ale po marszu do góry chyba wszystko smakuje lepiej.
Wśród trawy, w cieniu, ciesząc oczy widokiem Tatr staramy się zebrać siły na powrót. 
 
Schodzimy tą samą drogą. A w Rabce, zgodnie z obietnicą na Bączka i resztę ekipy czekają lody i pamiątkowa sesja zdjęciowa ze słoniami ;)
 

 


http://przetarte-szlaki.blogspot.com/2013/04/swieto-ludzi-gor-2011-maciejowa.html

Turbacz 2013

Autor: Bartek

Opracowano: 2013-10-23 10:31:59

Trasa: Rabka-Zdrój Bacówka PTTK Maciejowa Schronisko PTTK Stare Wierchy Obidowiec Turbacz Schronisko PTTK na Turbaczu Turbacz Obidowiec Schronisko PTTK Stare Wierchy Bacówka PTTK Maciejowa Rabka-Zdrój


Piękan pogoda, piękne widoki, warto zachaczyć o pomnik Józefa Kurasia "Ognia" znajdujący się około 10 min od schroniska idąc szlakiem na Nowy Targ.